Taaak... tylko jeśli jakiś bezmyślny urzednik ustawił absurdalny znak z ograniczeniem do 40, to trudno potem sprawić aby jego kolega ( albo nawet ten sam urzędnik) postawienie tego ograniczenia zanegował .
Bo to juz jest podważenie swojej albo kolegi decyzji. A to sie nikomu nie podoba.
Podam przykład ... Pomiedzy Grzybowicami, a Wieszową zawsze było ograniczenie do 50 ( bo niby teren zabudowany ... ogródki działkowe z lewej , rozdzielnia i pole z prawej ) no i policja łapała sporadycznie na radar ( tak zwaną suszarkę).Ludzie mieli obiekcje co do sensowniosci ustawionego znaku . Jednak na nic to sie zdało. Aż pojawiła sie biała Skoda Octawia z przenosnym fotoradarem i zaczęła łapać hurtem , złapała jedną osobę którą nie miała ... Zrobiła się z tego "chryja" no i nagle okazało się że tam może być ograniczenie do 70-ciu!!!
To sie nazywa siła przebicia!

A straznicy ... nie mówie że wszyscy... ale w ogromnej większości przypadków - to hieny , które albo na drogowych absurdach żerują , albo (jak to wszyscy opisują ) kłusują zaraz przed i zaraz za znakami "teren zabudowany "
Nasi straznicy wcale nie lepsi ... Jaka była scysja z byłym juz Wójtem w Ziemięcicach na zebraniu? Gdy ludzie wyrzucali mu ,że straż ustawiona w Szałszy urządza swoiste polowania na kierowców .
Ustawili fotoradar na prostej, zaraz PRZED znakiem dopuszcającym jazdę do 70-ciu . Gdzie kazdy juz samochód rozpędzał .. I żeby było ciekawiej . Ustawili fotoradar za prywatnym samochodem ( aby go nie było widać ) i łapali z tyłu . Praktycznie w odległosci 15 metrów od znaku ! Tak wiec jeszcze na 50-ce!

Zreszta proponuje poogladac filmiki na YOUTUBE z serii "Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar" ( na chwilę obecną są tam 23 odc. )

Nie że jestem całkowicie przeciwny tym działaniom . Broń Boże ! W miejscach faktycznie niebezpiecznych ,czarne punkty, przy szkołach , przdszkolach itp. Ale tam sie ich nie stawia bo tam zazwyczaj kierowcy zwalniają... A firma wypozyczajaca musi zarobic ...Firmy prywatne które na wypozyczaniu fotoradarów zarabiaja kokosy, bym wszystkie pozamykał .
A dlaczego nagle sejm zajął się owym kłusownictwem? Ponieważ posłowie i ich rodziny również jeżdzą po Polskich drogach ( nie koniecznie przepisowo) i zaczeli dostawać rodzinne fotki z wakacji

A swoja drogą . Ciekawe jak jest skonstruowana umowa na wypozyczenie fotoradaru ... Miesięczny ryczałt? Czy marża od zdjęcia?
Pzdr.