0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Widzę pędzące zmiany. nie mówię że są dobre czy złe, każdy ma swoje zdanie w tym względzie. Chcę tylko napisać, że jesteśmy już częścią autostrady A1, w planach jest centrum logistyczne oraz parki wiatrowe, a co jeszcze wójt wymyśli to zobaczymy
Czy Pan wójt płaci swoim pracownikom jakieś ekstra premie za pisanie na forach?
Wiele hałasu o hałas, który może powstać z wiatraków, ale w końcu będą one oddalone o 650 m od zabudowań mieszkalnych, czyli takie mniej więcej 4 boiska piłkarskie.
Nie to raczej w ramach etatu. Ponoć straszna bida w gminnej kasie i na nic nie ma pieniążków A co do wiatraków to się teleportowały z Ziemięcic do Przezchlebia.
Jeżeli wiatraki będą przecinac trasy lotów ptaków, to coż do inwestycji pewnie nie dojdzie. Poszukałem trochę i nie znalazłem potwierdzonych informacji o wpływie farm na zdrowie (dosyć istotna kwestia, prawda? ), za to zetknąłem się z inną ciekawostką: w Niemczech, gdzie mają sporo wiatrakowej energii gęsi się wycwaniły i omijają je szerokim łukiem nie czyniąc sobie krzywdy. Może to taj jest z tymi dużymi zmianami, że na początku przerażają a potem się z nimi oswajamy i żyjemy dalej.